Ponad rok temu pojawiła się informacja, że Mick Gordon (odpowiedzialny za ścieżkę dźwiękową do Doom Eternal) poszukuje wokalistów ze sceny metalowej, aby utworzyć z nich chór, który zaśpiewa w grze. Dziś dostaliśmy mały wgląd w efekt końcowy.
Część czytelników pewnie odsądzi mnie od czci i wiary za to stwierdzenie [na pewno nie – przypis red.], ale uważam że swoją pracą Mick Gordon już zapewnił sobie poczesne miejsce wśród takich sław związanych z muzyką do gier jak Frank Klepacki (znany m.in. z Command & Conquer) Alexander Brandon (m.in. Deus Ex), czy Bobby Prince (m.in. oryginalny Doom, czy Duke Nukem 3D).
Pomysł z chórem brzmi fenomenalnie i mimo, że udostępniony dziś przez Bethesdę film promocyjny nie zdradza wiele jeśli idzie o samą warstwę muzyczną, to jednocześnie nie pozostawia wątpliwości, że ustanowiona wysoko poprzeczka z roku 2016 zostanie tu jeszcze bardziej podniesiona. Do pracy nad tytułem zaproszono prawdziwych pasjonatów, co niewątpliwie przełoży się na atmosferę w trakcie gry. Zachęcam do obejrzenia poniższej prezentacji.