Ta historia zaczyna się od pewnego imperium pełnego kotów, w którego posiadaniu był Megadalion (dający szczęście, prestiż i dobrobyt). Do czasu. Pewnej straszliwej nocy Megadalion został wykradziony przez Księcia Szczurów i… jak to w baśniach o kotach bywa jeden z nich (Magiczny Kot Gamble) musi wyruszyć w pełną niebezpieczeństw podróż i odzyskać utracony artefakt.
Oczywiście moglibyśmy zupełnie zignorować ckliwą i powtarzalną historyjkę o kotach, ale przecież Internet bez kotów nie istnieje. Za to Maneki-Mancer oprócz kociej i pikselartowej otoczki odnajdziemy także całkiem dobrą mechanikę walki, która skłania wielbicieli platformówek do główkowania. Otóż jedyną kocią bronią (na szczury) są monety. Aby zdobyć więcej monet trzeba dopaść szczura i ograbić go z monet. Aby to było możliwe, najpierw trzeba szczura ogłuszyć, strzelając do niego z monet. Sami możemy przy tym oberwać maczugą, zgubić monety, zaplątać się wśród zbyt wielu przeciwników kryjących się w krzakach… w sumie dostajemy zabawną, nieźle zakręconą zręcznościówkę z wymagającymi poziomami do przejścia… W Maneki-Mancera możemy zagrać bezpośrednio na stronie projektu lub pobierając wersję dla Windows.