Nieuchwytny cel ma chody u właścicieli platformy z niebieskim ptakiem.

Jakiś czas temu pisaliśmy, że Sean Bean będzie pierwszym nieuchwytnym celem w Hitmanie 2… cóż, teraz, kiedy faktycznie jest dostępny w grze lepiej nic na jego temat nie tweetować. Szczególnie, jeśli chcielibyście pochwalić się, że zamierzacie upolować gwiazdora jako Agent 47. Kilka niewłaściwie dobranych słów może zakończyć się banem ze strony Twittera. Jeden z użytkowników „kopniętych” w ten sposób przez AI wykrywające groźby wobec prawdziwych ludzi na platformie musiał dłuższy czas dobijać się do obsługi platformy, by ktoś go wreszcie zauważył.

Co takiego napisał? „Wygląda na to, że wieczorem zabiję Seana Beana” – wystarczyło. Choć tym razem sprawa zakończyła się polubownie, to nie pierwszy raz, gdy Twitterowe boty uznały coś zupełnie niewinnego za prawdziwą groźbę – jakiś czas temu w ten sam sposób blokadę otrzymali wygłupiający się e-sportowcy. Zważywszy na to, że obsługa platformy jest naprawdę mało komunikatywna, lepiej uważać, co się pisze.