W 1992 roku pilnie potrzebny był nowy model komputera z wysokiej półki. A2000 była już – delikatnie mówiąc – poczciwą staruszką, a Amiga 3000 nie oferowała dostatecznych możliwości rozbudowy.
Dodatkowo potrzebne było odświeżenie układów specjalizowanych. Oferowane przez stosowany w A2000 i w A3000 (z drobnymi udoskonaleniami) oryginalny chipset Amigi 4096 kolory w trybie HAM lub 32-64 kolory w trybach niskiej rozdzielczości (320×256) wyraźnie już odstawały od możliwości oferowanych przez konkurencję (na przykład VGA – 256 kolorów, rozdzielczości rzędu 640×480 i wyższe).
W Commodore już dwa lata wcześniej rozpoczęto pracę nad następcą oryginalnego Chipsetu. Niestety, przez obcięte fundusze na rozwój trwały one bardzo długo. W międzyczasie jeszcze próbowano wprowadzić tanie maszyny, mogące zapełnić lukę rynkową między A500 a A2000. Miały one oferować małe obudowy desktop i lepszą wydajność niż A500/2000, pozostawiając A3000 modelem „topowym”. Prototypy Amigi 2200 i 2400 były bardzo ciekawe: na płycie głównej znajdował się procesor MC68020 i miejsce na 16 MB pamięci Fast, a także kontroler IDE. Do płyty podłączana była dodatkowa płytka zawierająca złącza rozszerzeń Zorro: 2 gniazda w A2200 i 4 gniazda w A2400. Oprócz tego płyta główna oferowała złącze procesora identyczne jak w A3000, a zatem umożliwiające upgrade procesora do na przykład MC68040.
Ponieważ prace nad nowym chipsetem były już niemal zakończone, postanowiono przeprojektować płytę główną pod tym kątem – kolejna specyfikacja obejmowała modele A3200 z dwoma gniazdami Zorro i analogicznie A3400 z czterema. Z płyty głównej usunięto procesor i koprocesor. Zamiast tego planowano oferować dwa rodzaje tej samej karty procesorowej A3620/A3630, zawierającej odpowiednio MC68020 i MC68030 taktowane 25 MHz oraz gniazdo na koprocesor. Nowy chipset był w zasadzie głęboką ewolucją tego, co już było znane, ale zmiany obejmowały wiele kluczowych funkcji. Nie zdecydowano się jednak na wprowadzenie żadnej nowej funkcjonalności, jedynie poszerzono te istniejące. Paletę kolorów powiększono z 12 bitów (4096 kolorów) do 24 (16777216 kolorów), a tryb HAM (4096 kolorów) wzbogacono o wariant HAM-8 (262144 kolorów).
Dodatkowo we wszystkich dostępnych rozdzielczościach zniesiono limity ilości wyświetlanych kolorów. Od tej pory każdy tryb graficzny (na przykład 1280×512) oferował 256 kolorów jednocześnie lub tryb HAM-8. Aby umożliwić wyświetlanie jednocześnie tak szerokiej palety, czterokrotnie podniesiono przepustowość pamięci Chip. Nie zdecydowano się na zmiany w blitterze ani na udoskonalenie możliwości dźwiękowych. Nowy chipset, nazwany AGA (Advanced Graphics Architecture), nie wypadał na tle konkurencji (VGA, SVGA i tak dalej) źle, ale zaledwie pozwalał na względne nawiązanie rywalizacji. Potrzebna była rewolucja, a nie ewolucja.
Dave Haynie był osobą, której przypadło zadanie stworzenia nowej architektury dla Amigi przyszłości, ale z uwagi na ograniczenie funduszy na rozwój prace mocno się przeciągały. W dodatku dział sprzedaży Commodore nigdy nie wprowadził do produkcji komputerów serii 2200/2400 i 3200/3400. Zamiast tego uparto się, że nazwa A3400 zostanie zmieniona na A4000 i komputer zostanie wprowadzony na rynek jako „okręt flagowy” Commodore. Dość marny pomysł, zważywszy na to, że w A4000 brakowało znanego z A3000 kontrolera SCSI oraz sprzętowego układu konwertującego obraz do standardu VGA.
Jednak (nieco) większa ilość miejsca, większe możliwości graficzne i oferowany jako opcja procesor MC68040 pozwoliły na umiarkowany sukces tego modelu. Szczególnie że cena była dużo bardziej przystępna (3700$ za model z procesorem MC68040 względem 3400$ za A3000 z MC68030). Oferowano także tańszy model A4000/EC030 zawierający najtańszą jednostkę MC68EC030 taktowaną 25 MHz.
Jednocześnie udało się w ekspresowym tempie zaprojektować oparty o A4000 i A600 model komputera domowego. Pierwszy godny (po nieudanych A600 i A500+) następca Amigi 500 zawierał pełnowymiarową klawiaturę, obudowę stylizowaną identycznie jak A600 (a więc bardziej kompaktową niż w A500), i – podobnie jak w A600 – kontrolery IDE i PCMCIA. Nie popełniono kardynalnych błędów, które przydarzyły się przy A600 – w standardzie był znacznie szybszy niż w A500/A600 procesor MC68EC020 taktowany 14 MHz. Wygospodarowano też miejsce wewnątrz komputera na rozszerzenia zawierające dodatkową pamięć Fast i szybsze procesory. Oczywiście z A4000 przejęto nowy Chipset AGA. Połączenie wszystkich zalet A500, A600 i A4000 było mieszanką, która zapewniła Amidze 1200 wielki sukces i przyczyniła się do przedłużenia życia Commodore’a o jeszcze jakiś czas…
Gdyby A1200 wprowadzono rok wcześniej, zamiast upierania się przy A600 i A500+, prawdopodobnie uratowałoby to Commodore przed bankructwem.
Artykuł ukazał się w Pixelu #25, którego nakład został już wyczerpany. Zapraszamy jednak do sklepu Pixela po inne wydania drukowanego magazynu.