Kreatywność graczy tym razem trochę zawiodła.
Jednym z ciekawszych ogłoszeń, jakie zaserwował nam w tym roku Ubisoft było ogłoszenie Kreatora Historii dla Assassin’s Creed Odyssey, narzędzia, z pomocą którego gracze mogą tworzyć własne przygody i zadania. Choć część fanów postanowiła wziąć się za wzbogacenie świata Odyssey o nową fabułę, dla wielu narzędzie stało się po prostu sposobem, by rozdawać sobie i współgraczom duże ilości PD, możliwie bez wysiłku.
Z jednej strony łatwo zrozumieć zapotrzebowanie na takie rozwiązanie – skoro Ubisoft sprzedaje te rzeczy za prawdziwe pieniądze w grze, ktoś może czuć, że faktycznie ich potrzebuje. Z drugiej Odyssey dość hojnie rozdaje swoje nagrody, całość wydaje się więc nieco… zbyteczna? Cóż, wkrótce zobaczymy, czy francuski koncern postanowi skorygować jakoś zadania tego typu, czy zostawi je w grze na stałe.
Warto dodać parę słów o samym narzędziu, choćby dlatego, że dołączono do niego instrukcję liczącą 157 stron – jeżeli chcecie zostać poważnym projektantem historii w grze Ubisoftu, możecie chcieć się zapoznać z tym dokumentem. Patrząc jednak na to, jak dużo zadań nie ma do zaoferowania nic poza złotem i PDkami, wydaje się jednak, że jest ono dość przystępne w użytkowaniu…