Na rynku ukazał się właśnie wydany nakładem Merlin Publishing komiks inspirowany World of Tanks. 

Rzecz nazywa się „World of Tanks – Roll Out”, liczy 120 stron i stanowi zbiorcze wydanie opublikowanej przez Dark Horse Comics miniserii, która pierwotnie ukazała się na amerykańskim rynku w pięciu odcinkach.

Fabuła streszcza się dość prosto: wkrótce po rozpoczęciu operacji Overlord na terytorium niemieckie zapuszcza się niezbyt doświadczona załoga brytyjskiego czołgu. Dodatkowo okazuje się, że ich maszyna nie jest dokładnie taka sama jak inne opancerzone bestie… Tymczasem rozpocznie się ich walka o przetrwanie we wrogiej strefie.

Gdy otworzyłem album, rzucił się w oczy znajomy styl rysowania. No, tak w końcu za rysunki odpowiedzialny jest Carlos Ezquerra, czyli autor „Pielgrzyma” – jednego z pierwszych komiksów opublikowanych nad Wisłą po rozpoczęciu się boomu po nowym milenium. Do napisania scenariusza zaprzęgnięto Gartha Ennisa – nie inaczej, jak autora „Kaznodziei”. Widać, że komiks był rysowany na zlecenie i kreska Hiszpana nie jest tak staranna jak w „Pielgrzymie”, ale to cały czas komiksowa pierwsza liga, coś przypominającego wydawane przez Muchę „Opowieści wojenne”. Solidne stripy z dobrym scenariuszem i ukrytą podskórnie dawką humoru.