Aktor zdaje się też być całkiem zafascynowany swoją rolą w Cyberpunku 2077.
Po wielkim odsłonięciu swojej obecności w Cyberpunku 2077, Keanu Reeves udzielił wywiadu BBC. Czterominutowe nagranie rozmowy zawiera spore dawki entuzjazmu, z jakim aktor opowiada o swojej roli i samej grze, ale także dość interesujące stwierdzenie na temat całości elektronicznej rozrywki – zdaniem Keanu, gry komputerowe nie potrzebują hollywoodzkich gwiazd, by przyciągać do siebie tłumy.
Reeves powiedział, że widzi wpływ, jaki gry mają na film, za przykład podając kinowe uniwersum Marvela, jednocześnie jednak zaznaczył, że widzi, w jaki sposób każda z tych gałęzi kultury wpływała na drugą. Może to zaskakiwać w sytuacji, gdzie postać Keanu ma odgrywać kluczową rolę w grze i ma więcej dialogów niż jakikolwiek inny NPC, jednak trudno nie zrozumieć jego perspektywy – wszyscy cieszyliśmy się Cyberpunkiem na długo przed tym, gdy okazało się, że wystąpi w nim gwiazda tego formatu. Całość nieco chaotycznej rozmowy z aktorem znajdziecie poniżej, w linku do nagrania z BBC.