A całość trwała czterdzieści godzin!

Ubisoft znany jest z budowania wielkich piaskownic, po których kręcimy się w nieskończoność, wykonując zadania, które momentami bardziej przypominają robotę, niż grę. Wydawałoby się jednak, że całkiem sporo z tych historii jest kończonych – ludzie uwielbiają komentować finały Assassin’s Creedów, dziwne zakończenia Far Cry’ów i innych produkcji, niemniej jednak wygląda na to, że żadna z tych opowieści nie została ukończona tyle razy, co szacowana na około 40 godzin kampania w The Division.

Tak twierdzi przynajmniej Julian Gerighty, dyrektor kreatywny The Division 2, podkreślając, że historia ma z jego perspektywy bardzo duże znaczenie dla gier. W drugiej części mamy dostać więcej fabularnych dobroci, naprawiając Waszyngton i okolice. Gracze będą mogli przetestować to już 7 lutego, gdy ruszy beta The Division 2, w której dostępne mają być 2 misje fabularne, kilka zadań pobocznych i masę aktywności dodatkowych.