Nie bez powodu wspominam Amigę i grę Defender of the Crown (który wkrótce po premierze opanował także 8-bitowe platformy), bo ta rozbudowana gra strategiczna oferowała jedną, zręcznościową potyczkę, która dobrze zapadała w pamięć – to turniej rycerski, który mieliśmy okazję obserwować z perspektywy pierwszej osoby.

Właśnie ten konkretny fragment walk, znanych z Defender of the Crown ujrzymy w goglach VR Oculus Quest, Oculus Rift oraz HTC Vive w grze projektowanej przez studio VRAAR w drugim kwartale 2022 roku. Wielki turniej, rywalizacja z rycerzami o sławę, chwałę, bogactwo oraz rękę siostrzenicy króla. I wszystko to w goglach i wirtualnej rzeczywistości.

Średniowiecze obserwowane za przyłbicy hełmu rycerza doskonale się wpasowuje w konieczność zabawy w goglach VR. Coś jak z zakładaniem zbroi i gramoleniem się na konia razem z lancą. Tylko że w tym konkretnym przypadku upadek z konia nie będzie tak bolesny, jak w realiach średniowiecznych konkurencji.

Oprawa graficzna, odtwarzająca dziedziniec zamkowy w centralnej Europie XIII wieku mocno nawiązuje do barwnej grafiki Defender of the Crown, jednocześnie zachowując stylistykę low poly. Rozgrywka wyraźnie będzie miała charakter zręcznościowy, a my uzbrojeni w gogle VR i własne zmysły musimy uwzględnić prędkość, siłę oraz nasze wyposażenie i tak wymierzyć w przeciwnika, by to on zaliczył glebę. Wyposażenie będzie miało wpływ na efekty starć, więc w trakcie bojów trzeba będzie zainwestować ulepszenia.

Jousting VR ma nam zaoferować rozgrywkę bazująca na symulacji fizyce średniowiecznych starć, bez bolesnych efektów ubocznych. Postacie naszych bohaterskich rycerzy będą mogły ćwiczyć swoje umiejętność, a ich wygląd da się personalizować. W trybie wyzwań pobawimy się w celowanie do obiektów rozmieszczonych nad areną, same starcia mają nas przyciągnąć symulacją destrukcji uzbrojenia i wyposażenia przeciwników. Punkty zdobyte za zwycięstwa da się przełożyć na nowe elementy wyposażenia i poprawki w posiadanym ekwipunku. Przewidziano również tryb walk PvP.