W czasach pozamykanych ze względu na pandemię stadionów fanom futbolu pozostają wirtualne emocje. Z pomocą w tej kwestii przychodzi nowa gra na ZX Spectrum.

Piłkarzem został pies Moritz, któremu – przypomnijmy – jeszcze miesiąc temu towarzyszyliśmy w wehikule Sinclair C5 podczas szalonej podróży przez Europę. Teraz ów wszechstronnie utalentowany czworonóg postanowił zrobić karierę w futbolu. Jako wierny fan drużyny Liverpoolu i trenera Jürgena Kloppa mógł przy tym obrać tylko jeden kierunek – Anfield. Realizując maksymę kibiców tego klubu – You’ll Never Walk Alone – w ślad za Moritzem podążyć powinni także posiadacze ZX Spectrum. Gwarantuję, że będzie to bardzo udana przygoda.

Gra Moritz The Striker nie jest jednak symulacją futbolu, lecz sympatyczną platformówką, w której sterujemy tytułowym bohaterem, skacząc po planszy, unikając przeciwników i zmierzając w kierunku wyjścia do kolejnego etapu.

Tym, co wyróżnia ów tytuł z gąszczu podobnych produkcji, jest… futbolówka. Moritz na każdym poziomie musi bowiem najpierw wejść w posiadanie piłki, a następnie wyeliminować z gry golkipera i skierować skórzaną kulę do siatki. Oczywiście aby tego dokonać, będzie musiał porządnie się napocić, skacząc po platformach, odblokowując kolejne elementy planszy detonatorem lub przełącznikiem czy manewrując pomiędzy rozmaitymi przeciwnikami, wśród których wyróżniają się piłkarscy sędziowie. Gdy Moritz ich dotknie, dostanie żółtą kartkę. Osiem żółtych to kartka czerwona i koniec meczu dla naszego zawodnika (czyli na szczęście jest trochę łatwiej niż w prawdziwym futbolu).

Warto zwrócić uwagę także na chwytliwe motywy muzyczne, co ciekawe, odgrywane przez ZX Spectrum z 48 kB pamięci RAM. Zamożnym użytkownikom wersji tego mikrokomputera wyposażonych w 128 kB pamięci przypomni to, że i starszy kuzyn potrafi nieźle zagrać.

Pozostaje tylko mieć nadzieję, że do wysokiego poziomu samej gry – udostępnionej wszystkim chętnym za darmo – dostosują się również gracze, pomagając Moritzowi w karierze w Liverpoolu. Nie wątpię też, że wkrótce zobaczymy tego ambitnego czworonoga w kolejnym wcieleniu.