Według The Verge – Rian Johnson (reżyser Knives Out i The Last Jedi) poinformował, iź firma Apple nie pozwala używać filmowym antagonistom smartfonów z serii iPhone. Z punktu widzenia producenta urządzeń – to oczywiste dla działu zajmującego się marketingiem produktu, by nie miał on negatywnych konotacji. W kontekście pierwszej istotnej reklamy telewizyjnej Apple’a, odwołującej się do 1984 Orwella – mamy sprzeczność ideologiczną.
Dla przypomnienia – jeszcze w latach 90., w drugiej części Robocopa główny złoczyńca z dużego ekranu używa systemu operacyjnego łudząco podobnego do MacOS-a. Wtedy taki zabieg Apple’owi nie przeszkadzał, obecnie – firma próbuje w jak największym stopniu promować swoje produkty w bezpiecznym, pozytywnym świetle. Co w praktyce oznacza, że będąc właścicielem produktu, za który wyłożyliśmy zarobione przez siebie pieniądze możemy z niego korzystać w coraz bardziej ograniczonym zakresie, który nie może psuć wizerunku amerykańskiego producenta. Warto mieć to na uwadze, decydując się na wybór kolejnego smartfona. Od słynnej reklamy 1984 upłynęło nieco ponad 35 lar. Wystarczy więc jedynie zmiana na pozycji lidera, by z buntownika stać się dyktatorem.