Czas na kolejny materiał poświęcony jednemu z tytułowych Rycerzy Gotham. I o ile poprzednio ukazana Batgirl spotkała się z całkiem ciepłym przyjęciem, o tyle do Jasona Todda podchodzi się dość mieszanie.
I nie ma się co dziwić. Deweloperzy Gotham Knights wykonali spory eksperyment z Red Hoodem. Na pierwszy rzut oka prezentuje się normalnie, opierając się na półdystansowych szarżach związanych z dwoma pistoletami (w tej wersji oczywiście bez zabójczych pocisków). Ale kontrowersje budzą jego mistyczne mocne, które są dość niecharakterystyczne dla tej postaci.