Na takie wieści czekaliśmy bardzo długo. Klasyka gatunku gier przygodowych, nieprawdopodobnie zakręcona historia i francuski twórca, który odcisnął barwne piętno na całej serii gier opowiadających o przygodach tytułowych goblinów i innych stworzeń w światach poukładanych z zagadek i historii nadających się na niejedną baśń.

Oryginalna seria historyjek z serii Gobliiins składa się z trzech części pikelartowych przygodówek o zróżnicowanym stopniu skomplikowania zagadek, nieoficjalnej „duchowej” kontynuacji  The Bizarre Adventures of Woodruff and the Schnibble, w której oprawa graficzna zmieniła się w kierunku bliższym kreskówkom oraz oficjalnej „Czwórki”, dla odmiany zrealizowanej w oprawie 3D. Zdawkowa informacja na profilu Pierre’a Gilhodesa zawiera tak naprawdę dwie wieści – wiemy już jak będzie wyglądać gra oraz to, że istnieją przynajmniej dwa poziomy, na tym drugim widać podniebny żaglowiec dobrze znany fanom z Goblins Quest, czyli chronologicznie „Trójki”.