Podobno cały świat jest pełen potworów do zabicia. Trzeba je tylko znaleźć i posiekać. Nawet jeśli nie dysponujemy jakąś Płotką, to do skutecznej walki wystarczy smartfon, oferowana w modelu free-to-play gra The Witcher: Monster Slayer no i trochę ruchu, bo żeby potwora ubić, najpierw trzeba rozprostować kości.
Twórcy mobilnego Geralta obiecują emocjonująca rozgrywkę z AR wykorzystująca geotagging, uzupełnioną fabularnymi questami, co ma nas doprowadzić do statusu (wirtualnego) profesjonalisty w pogromie potworów. Jest jeszcze coś – na walkę będzie miała wpływ pora dnia i warunki pogodowe, co brzmi ciekawie. Twórca mobilnej wersji Witchera jest studio Spokko, gra powstanie równolegle na urządzenia z Androidem oraz iOS. Daty premiery The Witcher: Monster Slayer jeszcze nie znamy. Postępy w pracach nad projektem możemy śledzić na oficjalnej stronie Geralta na gościnnych występach na mobilkach.