W kolejną część narracyjnej przygodówki zagramy dopiero pod koniec 2020 roku. Ponownie sięgniemy do wspomnień odgrywając rolę doktor Evy Rosalene i doktora Neila Wattsa oraz głównego bohatera, Quincy’ego, w fabularyzowanej opowieści o morderstwie i podróży w czasie.

Tradycyjnie Impostor Factory będzie interaktywną grą narracyjną, w której zagłębimy się we wspomnieniach Quincy’ego, odkrywającego w łazience pewnej posiadłości maszynę czasu. Wszystko zapowiada dobrą zabawę. Do czasu, gdy zaczynają ginąć ludzie. Tradycyjnie twórca To the Moon i Finding Paradise, Kan Gao, nie udziela prostych odpowiedzi na oczywiste pytania. Nawet w FAQ na steamowym profilu gry nie dowiemy się, czy Impostor Factory jest sequelem, czy też prequelem poprzednich gier z serii To The Moon:

„Maybe not. Maybe it’s a sequel. Maybe it’s a prequel. Maybe it’s both.”

Pozostaje więc uznać Impostor Factory zwariowaną i niekoniecznie konsekwentną grę narracyjną dla wielbicieli gatunku i twórczości Kana Gao. Zobaczymy pod koniec przyszłego roku, czy gracze zrozumieją o co chodziło tym razem twórcy To the Moon.