Twórcy chcą nam pokazać krwawe fatality w pełnej okazałości.
Oryginalna filmowa adaptacja Mortal Kombat może być kultowa, ale jest jednocześnie, jak na adaptację krwawej bijatyki, całkiem grzeczna – w końcu otrzymała ranking PG-13, bo tworzące ją studio nie chciało ryzykować. Tym razem twórcy nie zamierzają się cackać i nowa ekranizacja Mortal Kombat dostanie w Ameryce ranking R, co oznacza, że film skierowany będzie wyłącznie dla dorosłych widzów. Poinformował o tym scenarzysta, Greg Russo, który ma na głowie aż za dużo adaptacji gier – tworzy filmowe wersje Mortal Kombat, Resident Evil (rebootując całą serię), Saints Row i F.E.A.R.
Since it’s already been stated by other members of the team, I’m gonna put this one to bed. MK WILL be R-Rated and for the first time EVER, FATALITIES will FINALLY be on the big screen (and no I’m not gonna say which ones) You’ll just have to wait for the movie & see!!! 😉 pic.twitter.com/aVTewH4t28
— Greg Russo (@WriterRusso) July 12, 2019
Russo obiecuje, że zobaczymy w filmie krwawe fatality, choć nie chce powiedzieć, jakie. Scenarzysta podkreśla, że jest to pierwszy raz, gdy kończący ruch pojawi się w filmie, co, teoretycznie nie jest zgodne z prawdą – spójrzcie na klip poniżej. Jak podawaliśmy wcześniej, film powstaje w Australii, a data jego premiery zaplanowana została na 5 marca 2021 roku, ekipa będzie miała więc sporo czasu, by odpowiednio podkręcić poziom jatki w nadchodzącej bijatyce.