…wydaje się całkiem nie w porządku.

W ramach promocji Fallouta 76 Bethesda przygotowała imponującą kolekcjonerkę zawierającą wszystko – mapę, hełm, steelbook (a nawet grę, co nie jest takie oczywiste!) oraz torbę, by wszystko to ze sobą nosić. Sęk w tym, że gdy klienci zamawiali wycenianą na 200 dolarów kolekcjonerkę, torba miała być płócienna. Gdy przesyłki zaczęły docierać, okazało się, że wykonano ją z nylonu i wygląda drastycznie inaczej…

Źródło: https://imgur.com/a/kjLpvog

Choć ostateczny materiał pasuje może nieco lepiej do klimatów post-apo, nie zmienia to faktu, że podmiana na gorszy i tańszy surowiec nie wypadła najlepiej. Zważywszy na inne problemy, z jakimi boryka się Fallout 76 (choć na grudzień zapowiadane są spore aktualizacje!), wydaje się PRowym strzałem w stopę… a to jeszcze nie koniec. Niezadowoleni klienci zgłaszający reklamacje produktu dostawali od przedstawicieli obsługi klienta Bethesdy rozmaite odpowiedzi – jeden z nich usłyszał, że materiały na płócienne torby były niedostępne, innego poinformowano, że „płóciennych toreb nie będzie i nic z tym więcej nie zrobimy”. Opis kolekcjonerki na oficjalnej stronie firmy został podmieniony i informuje o nowym materiale, ale u części innych sprzedawców wciąż widnieje informacja o tym, że torba wykonana jest z płótna.