Pong i Pac-Man jako platformówka. Plansza z nagrobkiem Donkey Konga. Ucieczka z poziomu wyglądającego jak plansza z Chuckie Egg. Albo powtórka z Bruce’a Lee – te i wiele innych atrakcji, umieszczonych na 23 poziomach zaprojektowanych i wystylizowanych na klasyczne platfomówki przez hiszpańskie studio Picaro Games zabiorą nas na błyskawiczna podróż przez klasykę gatunku.

Od Ponga po E.T. Od Pac-Mana po Hunchbacka, od Bruce’a Lee po Jet Set Willy. Zdradzam te wszystkie nazwy i nawiązania dostrzeżone w Juanje Juega in Sinverland na zachętę, bo sama platformówka na Commodore 64 może dać w kość. No chyba, że zdecydujemy się na wariant z trainerem stworzony niemal natychmiast przez grupy Laixty i Onslought.