Oczekiwanie na kontynuację Dying Light to ćwiczenie ze sztuki wytrwałości. Nie tylko wciąż nie otrzymaliśmy żadnej konkretnej daty premiery (poza orientacyjnym 2021 rokiem), również materiały promocyjne Techland dawkuje bardzo oszczędnie.
Nareszcie dostaliśmy porcję informacji związanych z długo wyczekiwanym tytułem. Na poniższym wideo dowiadujemy się o naprawdę imponującej mapie, której powierzchnia to blisko 7 kilometrów kwadratowych. Do tego – podział na dzień i noc, nowe potwory, a także sugestia wyraźnego wpływu działań graczy na świat gry. Po lokacjach faktycznie mamy poruszać się za pomocą haka (jak pokazał to jeden z trailerów), natomiast z jakiegoś powodu (którego jeszcze nie poznaliśmy) w Dying Light 2 prawdopodobnie będziemy musieli obejść się bez broni palnej.