Pewne problemy są w branży od wielu, wielu lat.

W kodzie pliku DungeonKeeper.exe ukryta jest wiadomość od jednego z twórców, którzy ciężko pracowali nad grą aż do ostatniego dnia przed wysłaniem do tłoczni słynnej produkcji Electronic Arts. Osobnik podpisujący się pseudonimem Jonty pisze w niej, że ma szczerą nadzieję, że produkcja, nad którą pracowano po 16 godzin dziennie, przez 7 dni w tygodniu przez prawie pięć miesięcy przypadnie graczom do gustu. Mowa jest o kosztach zdrowotnych i wyczerpaniu wszystkich zaangażowanych w przedsięwzięcie osób, ale także o tym, że mimo przemęczenia, zespól dalej kocha swoje rogate dziecko.


Wiadomość sprzed dwóch dekad może nie koniecznie jest newsem, ale została odkryta zaledwie kilka lat temu i wydaje się dość trafna w świetle zmian w korporacyjnym nastawieniu do nadgodzin w Rockstarze i raporcie SEGI, która chwaliła się ostatnio, że zredukowała nadgodziny aż o 80%, szczególnie, że kultura crunchu, czyli nie zawsze płatnych, ale często obowiązkowych nadgodzin zdaje się dotyczyć całej branży. Dobrze wiedzieć, że sprawy idą ku lepszemu.