Opisy remake’ów, konwersji i dalszych przygód bohatera Montezuma’s Revenge to temat na długi artykuł, tym razem sytuacja jest wyjątkowa. Otóż za odświeżenie hitu sprzed ponad 35 lat wziął się… autor oryginału, Robert Jaeger.
Z efektem starań jego zespołu mogą zapoznać się użytkownicy systemów Windows, Mac, Android i iPhone.Wystarczy zainwestować w zabawę niespełna 3 dolary amerykańskie, by sprawdzić, w jakiej formie znajduje się słynny poszukiwacz skarbów Pedro i czy tym razem też wyjdzie żywy z grobowca Montezumy.
Trzeba przy tym zauważyć, że gra jest bardzo wiernym przeniesieniem pierwowzoru na współczesne platformy, więc rozczaruje się ten, kto liczyłby na nowe etapy, nowych przeciwników czy nowe wyzwania. Wszystko, łącznie z układem labiryntu, zostało po staremu, a dla tradycjonalistów zachowano nawet tryb graficzny oryginału.
O zgrozo, stary jest również poziom trudności, co dla graczy pamiętających lata 80. może być źródłem bolesnego zderzenia z ograniczeniami płynącymi z wieku. A i młodzież zapewne zdziwi się, gdy zobaczy, jak jeden o piksel za daleko czy o ułamek sekundy za późno wykonany skok powoduje utratę życia. No cóż. Tak wtedy wyglądały gry i tak wygląda nowe/stare Montezuma’s Revenge, co jedni uznają za wadę, inni zaś za zaletę. Jeśli należysz do tych drugich – kupuj bez wahania!