Zeszyty w kratkę wymyślono dla fanów dungon crawlerów. Czasami zastępował je papier milimetrowy. Trudno dziś oszacować, jak wiele kartek poświęcili gracze na przechodzenie Dungeon Mastera, Eye of the Beholder i innych wielkich hitów lat 90., które wymuszały na użytkownikach skrupulatne notowanie każdego ruchu, każdego teleportera, zapadni, pułapki, przełącznika, sekretnej komnaty.

Dziś jest łatwiej, bo w Internecie błyskawicznie odnajdziemy precyzyjne opisy przechodzenia każdego z poziomów podziemi, otoczone poradami dotyczącymi walk i unikania najbardziej wrednych pułapek. Niemniej tradycyjne podejście do dungeon crawlerów popłaca. Lepszą zabawą. Nawet wydany kilka lat wstecz Legend of Grimrock, jako standardowy element wyposażenia traktował (na serio) szablon do samodzielnego mapowania… Oczywiście mogliśmy też skorzystać z wbudowanego w grę automappera.


Jeśli dobrze rozejrzeć się po narzędziach dostępnych w Internecie – znajdziemy przynajmniej kilka aplikacji przeznaczonych do samodzielnego tworzenia map. Niektóre z nich to produkty komercyjne, ułatwiające prace twórcom gier, inne – są dostępne za darmo i chętnie wykorzystywane przez fanów gatunku. Poszukując materiałów do zupełnie innego artykułu trafiłem na DJ’s Dungeon Mappera – to prosta, webowa aplikacja, umożliwiająca sprawne kreślenie labiryntów na wirtualnej kartce papieru – ot edytor graficzny z wyspecjalizowanym zestawem ikon, dostosowanym do potrzeb graczy zagubionych w podziemiach swoich ulubionych dungeon crawlerów.

Nic niezwykłego, a zarazem – coś jakże użytecznego. Po pierwsze DJ’s Dungeon Mapper umożliwi nam opracowanie i zachowanie własnych map (na przykład do planowanego podboju rynku gier w jakże niszowym gatunku, jakim są dungeon crawlery). Po drugie przyda się podczas samodzielnego rozgryzania map od klasyków gatunku – od DOSBox z grą odpalony na jednym ekranie, na drugim otwarta mapka, wymagająca stałego uzupełniania. Jest jeszcze jeden powód, dla którego warto sięgnąć po to narzędzie. Baza danych, obejmująca prawie 800 map do gier (Legend of Grimrock, choć niekompletny, też został częściowo opracowany przez kartografów z krainy gier). Cóż to za bogactwo informacji o samym gatunku. Samo posortowanie tego mapownika względem wielkości map odsłoni jedną ciekawostkę: największą mapę wśród klasycznych dungeon crawlerów oferuje… Fate: Gates of Dawn (126×120 pól, czyli nieco ponad 15 000 lokacji). Ok. Adres DJ’s Dungeon Mappera znacie, sami sobie dalej psujcie zabawę.