O morderczych krabach pisaliśmy już przy okazji informacji o grze Fight Crab, niejako z rozpędu powstał też ranking najbardziej zabójczych krabów w grach. Teraz role się odwróciły, polskie studio Moonlit S.A. właśnie opublikowało grę Deadliest Catch: The Game we wczesnym dostępnie. Bo ktoś te kraby, zanim wystąpią w grach, najpierw musi złapać.

Za nieukończoną wersję gry o połowach krabów zapłacimy niemało, bo prawie 45 zł (w ofercie promocyjnej, która potrwa do 21 listopada), możemy jednak nieco zaoszczędzić, kupując Deadliest Catch w zestawie innymi grami o charakterze połowowym (Fishing Adventure, Ultimate Fishing Simulator). Paradoksalnie zestaw Deadliest Catch (Early Access) + Fising Adventure kosztuje kilkadziesiąt groszy mniej od samego Deadlest Catch…

Deadlest Catch: The Game zabierze nas na morze Beringa, gdzie za sterami własnego kutra łowieckiego będziemy mogli oddać się w ręce symulatora poławiacza krabów. W całej tej zabawie będziemy musieli zadbać o wszelkie aspekty połowów, poczynając od zarzucenia sieci, po selekcję zdobyczy (tak, niektóre gatunki krabów są pod ochroną). Gra obiecuje również tryb pojedynków na połowy, do których możemy zaprosić swoich znajomych. Brzmi dziwnie, ale podobno na krabach można zarobić fortunę. Na razie przydałoby się dopracować nieco oprawę graficzną gry o połowach, bo tak na pierwszy rzut oka coś blado te mordercze kraby wyglądają…