Fani spekulują w oparciu o harmonogram.
Miesiąc temu zespół Diablo 3 odezwał się pierwszy raz od dłuższego czasu niosąc wieści na temat swojej gry i przyszłości serii. Niedługo potem dostaliśmy informację, że Diablo 3 ukazuje się na Nintendo Switch (i po krótkiej zabawie z grą na Gamescomie mogę zapewnić, że prezentuje się przy tym naprawdę dobrze!), a teraz czujni fani zaczęli wyglądać… czegoś więcej. Wygląda na to, że na Blizzconie może zadziać się w temacie piekielników coś ważnego.
Dlaczego? Po pierwsze, panel What’s Next dla Diablo odbywa się zaraz po ceremonii otwarcia, co miałoby sens, gdyby Blizzard chciał nakarmić podekscytowany tłum nowymi informacjami. Po drugie, panel ten odbywa się na głównej scenie, co dodatkowo podkreśla jego znaczenie, a po trzecie, w zapowiedzi sprzed miesiąca wyraźnie mówiono o więcej niż tylko jednym diabelskim projekcie. Blizzard od dłuższej chwili zatrudnia zresztą ludzi do jakichś bliżej niezdefiniowanych projektów, a plotki głoszą, że chodzi o nową grę MMO. Kto jednak wie, może zamiast tego czeka nas Diablo 4: Błędy Naprawione albo… Diablo: FPS?