Czekaliśmy długo, ale wygląda na to, że doczekamy się wreszcie porządnego DLC w problematycznego od dnia premiery grze CD Projekt RED, która zdaje się mały kroczkami wychodzić na prostą.
W przyszłym roku – jeżeli oczywiście wszystko pójdzie zgodnie z planem – Cyberpunk 2077 wzbogaci się o fabularny dodatek zatytułowany Phantom Liberty. Ma on być swojego rodzaju thrillerem szpiegowskim z zupełnie nowym rejonem Night City, gdzie mamy służyć wiernie… Nowym Stanom Zjednoczonym (a przynajmniej nasz V tak sobie powiedział). Wraz z nim powróci też Johnny Silverhand z charyzmatycznym głosem Keanu Reevesa. Co istotne, Redzi już na dobre odpuścili sobie wspieranie PlayStation 4 i Xbox One, skupiając się na rozwoju priorytetowego tytułu na pecetach oraz konsolach nowej generacji od Sony i Microsoftu. Zapewne w przeciągu najbliższych miesięcy dostaniemy więcej informacji a tymczasem możemy podziwiać całkiem przyjemny wstępny trailer: