Pamiętacie Laurę Bow? Tęsknicie za ręcznym wpisywaniem komend?
Perełki takie jak Crimson Diamond pokazują, jak zróżnicowany jest dzisiaj świat gier – znaleźć w nim możemy wszystko, od hiperrealistycznych, wysokobudżetowych produkcji, po bardzo mocno osadzone w przeszłości przygodówki, w których po kolorowym, rozpikselizowanym świecie poruszamy się wpisując w pole tekstowe kolejne komendy. To oczywiste nawiązanie do Sierry i przygodówek z serii o Laurze Bow, ale wyglądające naprawdę ciekawie w 2018.
Twórcy nie kryją się ze swoimi inspiracjami mówiąc, że gra szczególnie dużo czerpie z The Colonel’s Bequest, czyli pierwszej części serii o Laurze Bow, stworzonej przez Robertę Williams. W Crimson Diamond wcielimy się w bohaterkę o bardzo kanadyjskim nazwisku, Nancy Maple, która w miasteczku Crimson poszukuje tajemniczego diamentu – czy może być lepsze uzasadnienie tytułu? Gra oferuje kilka nowocześniejszych opcji i będzie próbować dostosować się trochę do odbiorców, ale jednocześnie mocno trzyma się swoich retro korzeni.