Cyberpunkowy dungeon crawler o rządowych super żołnierzach oczyszczających miasto z przestępców i innych problemów brzmi ciekawie.

Conglomerate 451 to cyberpunkowy, brzmiący bardzo elektronicznie i futurystycznie dungeon crawler, w którym jako zatrudniani przez rząd superżołnierze wybieramy się do tytułowego dystryktu 451 by walczyć z przestępczością i korupcją, mordując wszystko, co stanie nam na drodze. Gra ukaże się już 23 maja we wczesnym dostępie i pozwoli nam eksplorować jedną z sześciu dzielnic pełną proceduralnie generowanych lochów, które dziwnie przypominają biurowce i alejki wielkiego miasta, ale kim jesteśmy, by odmawiać ludziom budowania lochów po swojemu? Poza radosnym, dungeon-crawlowym mordowaniem, czeka nas zarządzanie bazą i ulepszanie naszych najemników (którzy mogą zginąć na amen!), a w pełnej wersji także dyplomacja, która wydaje się oryginalnym dodatkiem do gry tego gatunku.

Conglomerate 451 ma pozostać we wczesnym dostępie przez sześć do ośmiu miesięcy, podczas których urośnie sześciokrotnie i podbije listę dostępnych klas postaci do 10, cyberulepszeń do ponad 30, a lista umiejętności ma mieć więcej niż 100 pozycji. Całość wygląda trochę topornie, ale nie odstaje jakością od innych produkcji z tego gatunku – dungeon crawlery nie mają zazwyczaj zbyt dużych budżetów. Gra dostępna jest tutaj, na Steamie, ale nie znamy jeszcze ceny – wiemy tylko, że w miarę zbliżania się do właściwej premiery będzie ona tylko rosnąć.