W grze prowadzimy kosmiczne misje ratunkowe, przemierzając kolejne – coraz bardziej rozbudowane – labirynty w poszukiwaniu pechowych pilotów, których trzeba podebrać z platform obok ich uszkodzonych rakiet, a następnie bezpiecznie przetransportować do stacji bazowej.

Do pomyślnego ukończenia zadania wymagana jest chirurgiczna wręcz precyzja w manewrowaniu statkiem pomiędzy przeszkodami terenowymi, jako że nawet najlżejsze muśnięcie ścian, podłogi czy sufitu kończy się spektakularną katastrofą. Na domiar złego powodzenie misji często wiąże się również z koniecznością zebrania klucza otwierającego drzwi, za którymi przebywa pilot, a także ze stałą kontrolą poziomu paliwa, jakim dysponuje statek ratunkowy (można je zatankować z porozrzucanych tu i ówdzie kanistrów, ale to ryzykowny manewr). Zła wiadomość: jeśli rozbije się ratownik, nikt nie przybędzie mu na ratunek, a na ekranie ujrzymy napis „game over”.

Coloco to gra nieco frustrująca, ale przy tym inna niż wszystkie, a do tego ładnie narysowana i udźwiękowiona (w wersji na ZX Spectrum wyposażone w 128 kB pamięci) oraz całkowicie darmowa.