W kuźni niezwykłych pomysłów (i kartridży zapisanych w plikach PNG) niekiedy można odnaleźć dzieła wywrotowe, które zupełnie zmieniają nasze pojmowanie gier zręcznościowych.

Wyobraźcie sobie platformówkę, w której nie zręczność decyduje o powodzeniu. Niech będzie to karcianka, z losowaną pulą dostępnych kart, z których każda symbolizuje jedną z akcji do wykonania –idź w lewo, idź w prawo, podskocz. Dodatkowo mamy wybór ile raz (od 1 do 4) należy powtórzyć wybraną akcję. Brzmi jak banalna gra do przejścia przy dobrym planowaniu? Prawie, bo są pewne utrudnienia – punkty kontrole rozmieszczone co kilka ekranów, przenoszenie akcji na kolejną planszę oraz losowana pula ruchów, z których każda z kart należy wykorzystać.