W świecie 8-bitowego Commodore’a (który w różnych częściach świata obchodzi swoją rocznicę) doszło do wydarzenia bezprecedensowego.
Po 40 latach od zaistnienia na rynku, posiadacze C64 doczekali się nowego, komercyjnego, prawie-okienkowego systemu operacyjnego dla swoich maszyn.
Który od końca września można już nabyć na oficjalnej witrynie C64 OS. Czy zmienia to cokolwiek dla fanów Commodore 64? Tak, o ile oczekują od 1-megahercowego Komodorka kolejnego prężenia muskułów przy złożonych obliczeniach na kalkulatorze, zarządzaniu plikami, opatrzonego sterownikami, modułami KERNALA, bibliotekami, narzędziami i o czym tylko można pomarzyć, po uruchomieniu C64. Ceny za nowiutki system operacyjny zaczynają się od 59 kanadyjskich dolarów…