W procesie wieloletnich prac nad plantacją miniaturowych drzewek zawsze dostrzegałem pewną sprzeczność – z jednej strony to bliski, bezpośredni kontakt z naturą. Z drugiej – stałe przycinanie i modyfikowanie rośliny jest tak… nienaturalne i brutalne.
Na szczęście mamy okazję uczestniczyć w bezkrwawym (bezżywicznym) procesie wzrostu i przycinania miniaturowego drzewka. Aż szkoda, że wyniku naszych prac nie możemy podziwiać w 3D, a cała rozgrywka sprowadza się do kilkunastu minut (zamiast do lat, w sumie nie mam nic przeciw, by zagrać w taki roślinny odpowiednik Tamagotchi).
W Boinsai Builder możemy zagrać bezpośrednio na stronie projektu – po wystartowaniu doniczkowej plantacji możemy skupić się na wzroście drzewka, modyfikacji koloru drewna li liści, przycinaniu i wycinaniu odrostów… W tle przygrywa nam relaksacyjna muzyka, a najbardziej spektakularne widoki możemy zapisać w pliku PNG. Prawda, że to dobry sposób na odpoczynek?