To nie jest dobry koniec roku dla Bethesdy.
Najpierw problemy z klientem Bethesdy nie pozwoliły części użytkowników bety odinstalować gry, później premiera gry z problemami z łącznością, trzy głowice nuklearne psujące serwer, awantura o nie do końca spełniające oczekiwania edycje kolekcjonerskie połączona z naprawdę kiepskimi odpowiedziami ze strony obsługi klienta… A gdy firma postanowiła wreszcie naprawić swój błąd i wymienić nylonowe torby na obiecane, płócienne, stało się TO.
Hi there, thank you for reporting this. The issue has been resolved.
— Bethesda Support (@BethesdaSupport) December 5, 2018
Wygląda na to, że ze względu na błąd na stronie, osoby zgłaszające reklamacje za pośrednictwem witryny Bethesdy mogły podejrzeć wszystkie zgłoszenia, jakie napłynęły do obsługi klienta. Ze szczegółami. Informacje, jakie wyciekły to imiona, nazwiska, adresy i dowody zakupów, które przesyłane były w ramach reklamacji Fallouta 76. Ciężko stwierdzić, ile osób zyskało wgląd w te dane, a wedle informacji z Twittera wyciek został naprawiony, co nie zmienia faktu, że przez pewien czas nieokreślona liczba użytkowników miała w nie wgląd.
hehe