Henk Nieborg poinformował, że ruszyła zbiórka funduszy na najnowszą grę z pikselami jego autorstwa. Do tej pory artysta przyczynił się do narysowania m.in. Lionhearta, Finka, Adventures of Lomax i Xeno Crisis. Jednak magia tej gry może nie tkwić tylko w pikselach (jakże kojarzących się z najlepszymi grami zręcznościowymi z automatów arcade) i tytule budzącym skojarzenia z Golden Axe. Nawet bohaterów do wyboru jest troje.
W zespole, tworzącym Battle Axe jest również Manami Matsumae, której muzykę słyszeliśmy w Mega Manie, Final Fight, Dynasty Wars i Showel Knighcie.
Ledwo ruszyła kampania na Kickstarterze, a już zebrała się połowa wymaganej kwoty. Premierę zaplanowano na styczeń 2021 roku. Gra zostanie wydana na PC (Windows, Mac, Linux), Switcha, Xbox One i PS4. Mam wrażenie, że po Tower 57 i znakomitym Children of Morta – będziemy mieli do czynienia z jeszcze jedną niezwykłą miksturą zręcznościówki, pikseli i dopasowanej do walk muzyki.
Wśród źródeł inspiracji autorzy wymieniają Gautleta, Golden Axe, Shadow Over Mystara i Knight of the Round. W Battle Axe będziemy mogli grać sami lub w lokalnej kooperacji (jak w Golden Axe). Każdy z trojga bohaterów dysponuje dwoma typami ataków: dystansowym i w zwarciu. Do tego dochodzi specjalna umiejętność, plus opcja zbierania przedmiotów mających wpływ na moc ataków i obrony.
Całość na pierwszy rzut oka wygląda jak śliczny, pixelartowy slasher, z opcją ataku w ośmiu kierunkach i rozwojem postaci, sprowadzającym się do zdobywania większej odporności na ataki, w miarę zdobywania doświadczenia. Oprócz przedmiotów wypadających z wrogów i skrzyń (te ostatnie, tradycyjnie, mogą okazać się pułapką) będzie też i złoto do zbierania, za które kupimy pomniejsze ulepszenia u wędrownych handlarzy. Słowem: Battle Axe będzie zawierał drobne elementy gry fabularnej. W wioskach znajdziemy zaklętych mieszkańców, których będzie trzeba uwolnić, a w niektórych regionach natrafimy na ukryte drzwi, prowadzące do skarbów lub tajnych przejść.