Po niezbyt udanej próbie zagrania na nostalgii fanów Atari i VCS-ów – firma z wulkanicznym stożkiem Fudżi w logo wraz z My Arcade planują jeszcze raz zagrać na naszych retroemocjach.

Dla przypomnienia – My Arcade to producent serii miniaturowych automatów arcade z serii Namco Museum Mini Player, z klasycznymi tytułami na pokładzie oraz kilku kieszonkowych gierek z Pac-Manem, Galagą i Dig Dugiem włącznie. Atari raczej nie trzeba nikomu przedstawiać, no chyba, że myślimy o tym nowożytnym Atari (będącym tak naprawdę francuskim Infogrames po rebrandingu).

Po co nam na rynku kolejna konsola retro, skoro jest już stacjonarny i przenośny Evercade na kartridże? Być może po to, by nieco zarobić na posiadanych licencjach i dokonać kolejnej próby odkurzenia logo Atari na kawałkach sprzętu. Oprócz zdawkowego wpisu na Twitterze nie wiemy zbyt wiele o konsoli My Arcade Gamestation Plus (z logo Atari), która ma nam posłużyć do grania w hity z automatów arcade Atari, a także gry zaczerpnięte z bibliotek Atari 2600 i Atari 7800. Co w praktyce oznacza kanibalizowanie rynku odświeżonej konsoli Atari 2600 oraz odkurzanie wieli hitów, które dawno powinny pozostać na zakurzonych kartridżach. Kształt samej konsoli przedstawionej na grafice koncepcyjnej przypomina nieco Atari 7800 – joysticki wyglądają jak podrasowane CX40. Oby Gamestatin Plus nie podzieliła losu  Atari VCS, a sama konsola znalazła dla siebie jeszcze jedną niszę w tym niszowym retro.