Pamiętacie gry z serii Game & Watch wydawane w latach 80. przez Nintendo? Pewnie nie, już raczej ich radzieckie klony sygnowane przez Elektronikę – jakieś „Jajeczka”, osadzone w realiach kreskówki o wilku i zającu.
Poza Europą Wschodnią to jednak nie Elektronika, a Nintendo wyznaczało trendy i sukcesywnie rozwijało imperium wokół niezapomnianych bohaterów. Prosty, zręcznościowy schemat rozgrywki, kilka/kilkanaście pozycji postaci i przeciwników, nieco miejsca na pociski lub jakieś jajka – wszystko to na jednym, monochromatycznym wyświetlaczu LCD, takim samym, jak te stosowane w ówczesnych kalkulatorach elektronicznych. Tak prezentuje się oryginalna gra Nintendo:
Nick Sherman (Arlagames) z dużą dbałością o szczegóły odtworzył całą rozgrywkę w mobilną wersję Donkey Konga Juniora – najpierw w wersji dla C64 (jest już trainer), następnie w wariancie dla Commodore VC-20, obecnie przygotował kolejny port – dla 8-bitowych maszyn z serii 264, nazywając dla niepoznaki serię swoich portów DKJ Game & Watch. Wszystkie wersje portów Donkey Konga Juniona z Game & Watch możemy pobrać ze strony Arlagames. Bierzcie i grajcie na swoich Commodorkach, zanim Nintendo zorientuje się gdzie tym razem powędrował Junior.