…ale nie radzi sobie najlepiej z kotami, a czasem samochodami.

Nvidia opublikowała obszerną pracę naukową na temat obrazów tworzonych przez swoją sieć neuronową w oparciu o podawane jej prawdziwe grafiki. Wygląda na to, że algorytm nauczył się całkiem nieźle analizować i przetwarzać ludzkie twarze tak, by tworzyć wizerunki zupełnie nowych osób, do tego wyglądające, jak prawdziwe zdjęcia (różne kąty, tła i oświetlenie) – szczegóły tego, jak osiągnięto ten całkiem imponujący rezultat znajdziecie w tekście, ale warto zaznaczyć – to praktycznie w całości ciężki, naukowy język. Nieco gorzej algorytm radzi sobie natomiast z kotami…

Grafika, którą zobaczycie w powiększeniu po kliknięciu na pierwszy rzut oka może wydawać się w porządku… a potem rzucicie okiem po raz drugi i zobaczycie serię koszmarków pokazujących, że także komputery nie do końca rozumieją jak działają (i wyglądają) koty. Wszystko to stworzył algorytm, a rezultaty… cóż, bywają dziwne. Miłych koszmarów.