Próba dobrania się do biblioteki zmarłego dawno temu maga-wikinga to zadanie dla najzręczniejszego wojownika wyposażonego w joystick oraz mikrokomputer Amstrad CPC.

Drogę do wieży, w której mieszkał czarnoksiężnik, otworzyć mogą tylko przyrządzone ze starannie wyselekcjonowanych składników magiczne mikstury. Te ostatnie zaś – w odpowiedniej kolejności – kupuje się na przydrożnym straganie ze składnikami do magicznych mikstur. Cała zabawa polega na tym, by zyskać fundusze na takie zakupy, czyli pozbierać z kolejnych plansz pojawiające się tu i ówdzie (i po chwili znikające) monety, a następnie dostarczyć je do sprzedawcy.

Zadanie utrudniają strażnicy – wiedźmy, wampiry czy duchy – z których każdy próbuje schwytać bohatera w nieco inny sposób. By natomiast ułatwić pracę naszemu śmiałkowi, autorzy wspaniałomyślnie porozmieszczali na planszach także rozmaite bonusy: dodatkowe życia czy czasowe przyspieszenia.

Nie jest zatem nudno, gdyby jednak u gracza po kilku dniach spędzonych z Sorcerers pojawiło się uczucie znużenia, może zaprosić do wspólnej zabawy kolegę lub koleżankę. Gra oferuje bowiem tryb multiplayer, w którym dwóch wojowników jednocześnie biega po planszy, starając się skompletować miksturę potężniejszą niż przeciwnik.

Tę interesującą i dynamiczną, a do tego uroczo kolorową zręcznościówkę można bezpłatnie pobrać ze strony konkursu #CPCRetroDev, w którym Sorcerers zajęło drugie miejsce.